Odnówcie się duchem w waszym myśleniu i przyobleczcie się w nowego człowieka (por. Ef 4,23-24) ...
podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie (Łk, 21,28 - Biblia Tysiąclecia /BT/).
"Przyprowadzili więc osiołka do Jezusa i położyli na niego swoje płaszcze, a Jezus usiadł na nim. Wielu też rozkładało swoje płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. Ci, którzy szli przed Nim i podążali za Nim, wołali głośno: «Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pana! Błogosławione królestwo naszego ojca Dawida, które nadchodzi! Hosanna na wysokościach!»" (Mk 11,7-10 - Biblia Ekumeniczna /BE/).
|
Giotto di Bondone "Wjazd do Jerozolimy" (ok. 1303 - 1305) |
Spełniły się słowa proroka Zachariasza, zapisane w Starym Testamencie:
"Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny - jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy. On zniszczy rydwany w Efraimie i konie w Jeruzalem, łuk wojenny strzaska w kawałki, pokój ludom obwieści. Jego władztwo sięgać będzie od morza do morza, od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi" (Za 9,9-10 - BT).
"Gdy Jezus wjechał do Jerozolimy, zostało poruszone całe miasto i pytano: «Kto to jest?» A tłumy odpowiadały: «To jest prorok, Jezus z Nazaretu w Galilei»" (Mt 21,10-11 - BE).
Jezus wiedział, że pięć dni później radosny okrzyk "Hosanna!" zastąpi gniewne wołanie: "Ukrzyżuj Go!".
Przed tym jednak, w czasie Ostatniej Wieczerzy, ustanowił sakrament Eucharystii i sakrament kapłaństwa, zostając z nami na zawsze.
"A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim" (Łk 22,14 - BT). "Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana...»" (Łk 22,19-20 - BT).
|
Juan de Juanes "Jezus ustanawia Eucharystię" (XVI w.) |
Rozważając V tajemnicę światła "Ustanowienie Eucharystii", św. Jan Paweł II mówił:
"Podczas Ostatniej Wieczerzy Chrystus ustanawia Eucharystię. Z miłości do człowieka nie tylko oddaje swoje życie za nas na krzyżu, lecz pragnie też przychodzić do nas każdego dnia w Eucharystii. Chrystus pragnie, byśmy, spożywając Jego Ciało i pijąc Jego Krew, «trwali w Nim, a On w nas» (por. J 6,56)... Tajemnicą światła jest ustanowienie Eucharystii, w której Chrystus ze swym Ciałem i Krwią pod postaciami chleba i wina staje się pokarmem, dając «aż do końca» świadectwo swej miłości do ludzi, dla których zbawienia złoży siebie samego w ofierze".
Złożył siebie samego w ofierze zawierając z nami Nowe Przymierze - o czym pisałem w
poście z 15 marca 2015 r. Przymierze zawarte jest ze wszystkimi ludźmi, ale, żeby świadomie w nim uczestniczyć, jako
"Lud Boży" (por. KK 9 -
Konstytucja Dogmatyczna o Kościele "LUMEN GENTIUM"), potrzebna jest WIARA.
A św. Paweł w Liście do Rzymian przypomina, że
"... wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa." (Rz 10,17 - BT).
|
O. Jacek Salij OP |
Miałem tą łaskę i przyjemność niedawno uczestniczyć w rekolekcjach prowadzonych przez O. Jacka Salija OP, gdzie jedna z konferencji poświęcona była wierze.
W uproszczeniu - pełnia wiary, to przejście trzech etapów.
Etap I - wierzymy w Boga.
Ale to mało, bo szatan też wierzy, że Bóg istnieje.
Etap II - wierzymy Bogu.
Wierzymy, że Bóg jest dobry, wierny, miłosierny, że chce naszego dobra... Spełniamy więc akty religijne, uczestniczymy w niedzielnej Eucharystii. Ale...
Etap III - zawierzamy Bogu.
Tak jak Maryja, która powiedziała „
fiat mihi secundum verbum Tuum - niech mi się stanie według słowa Twego” (Łk 1,38).
Sobór Watykański II podkreśla, że Bóg pytał Maryję o zgodę na przyjście na świat Zbawiciela:
„Było wolą Ojca miłosierdzia, aby Wcielenie poprzedziła zgoda Tej, która przeznaczona została na matkę” (KK 56).
Każdy człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże, i dlatego posiada wolną wolę. W konsekwencji, każde działanie Boże, szanując ten przymiot Boży dany człowiekowi, nie może dokonać się bez zgody człowieka, z pogwałceniem ludzkiej wolności.
|
Pieter Lastman "Jonasz i wieloryb" (XVII w.) |
Oczywiście Bóg może, jak w przypadku Jonasza, "przekonywać do swoich racji" i - jakby przy okazji uleczyć - wyleczyć go z egoizmu.
Księga Jonasza kończy się dialogiem pomiędzy Bogiem i Jonaszem: "Rzekł Pan: «Tobie żal krzewu, którego nie uprawiałeś i nie wyhodowałeś, który w nocy wyrósł i w nocy zginął. A czyż Ja nie powinienem mieć litości nad Niniwą, wielkim miastem, gdzie znajduje się więcej niż sto dwadzieścia tysięcy ludzi, którzy nie odróżniają swej prawej ręki od lewej, a nadto mnóstwo zwierząt?»" (Jon 4,10-11 - BT).
Zawierzenie Bogu wymaga od nas ciągłego nawracania się. Ale jest to temat na oddzielnego posta.
Uznajmy, że słowa bpa Alojzego Orszulika wygłoszone w Wielki Czwartek 2001 roku w Łowiczu:
"... Św. Leon Wielki papież wołał: «chrześcijaninie, poznaj godność swoją. Zbudź się, o człowieku, i poznaj swą godność. Wspomnij, że jesteś stworzony na obraz Boży»..."
są wezwaniem skierowanym także do nas.