niedziela, 30 sierpnia 2015

O naśladowaniu Chrystusa

"Ta książka nawróciła więcej ludzi,
niż zawiera liter na swych kartach"
św. Franciszek Salezy


Jest dzieło literatury religijnej, które kształtowało przez pokolenia dojrzałą wiarę.
Dziełem tym jest niewielka książeczka „O naśladowaniu Chrystusa” Tomasza à Kempis.


Tym razem zachęcam jednak do słuchania.
Świetny prezent zrobił nam "Gość Niedzielny", który do dzisiejszego numeru (Nr 35/2015 z dnia 30 sierpnia 2015 r.) dołączył płytę z nagraniem tego arcydzieła.



Wg informacji podanych w GN, „O naśladowaniu Chrystusa” to lektura Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Cypriana Kamila Norwida, Bolesława Prusa, Jerzego Lieberta, Stefana Żeromskiego czy Henryka Mikołaja Góreckiego. Rotmistrza Witolda Pileckiego i św. Jana XXIII, Sekretarza Generalnego ONZ Daga Hammarskjölda i kandydata na ołtarze, Ojca Zjednoczonej Europy Alcide De Gasperi.

"Daj mi, Panie, wiedzieć to, co godne wiedzy, kochać to, co godne kochania, chwalić to, co Tobie się podoba, szanować to, co Tobie bliskie, ganić to, co w Twoich oczach nikczemne. Nie pozwól, abym kierował się pozorami, jakie widzą oczy zewnętrzne, abym sądził według tego, co zasłyszały uszy głupców, ale spraw, abym umiał rozróżniać zawsze duchowe od widzialnego, a ponad wszystko umiał szukać we wszystkim i zawsze Twojej woli." (O naśladowaniu Chrystusa - L,7).



Zakończmy Litanią pokory Tomasza à Kempis:
O, Jezu cichy i pokornego serca, wysłuchaj mnie.
Wyzwól mnie, Jezu
z pragnienia aby być cenionym,
z pragnienia aby być lubianym,
z pragnienia aby być wysławianym,
z pragnienia aby być chwalonym,
z pragnienia aby wybrano mnie przed innymi,
z pragnienia aby zasięgano mojej rady,
z pragnienia aby być uznanym,
ze strachu przed poniżeniem,
ze strachu przed wzgardą,
ze strachu przed skarceniem,
ze strachu przed zapomnieniem,
ze strachu przed wyśmianiem,
ze strachu przed skrzywdzeniem,
ze strachu przed podejrzeniem.

I także Jezu, daruj mi te łaskę
bym pragnął...
aby inni byli więcej kochani niż ja,
aby inni byli wyżej cenieni ode mnie,
aby w oczach świata inni wygrywali, a ja bym przegrywał,
aby inni byli wybierani, a ja bym był pozostawiony,
aby inni byli chwaleni, a ja bym był niezauważony,
aby inni byli we wszystkim uznani za lepszych ode mnie,
aby inni mogli stać się świętszymi ode mnie,
o ile tylko ja będę tak święty jak powinienem,
Amen.


niedziela, 23 sierpnia 2015

Budujemy dom na skale

"Kto się w opiekę oddał Najwyższemu 
i w cieniu Wszechmocnego mieszka, 
Powie do Pana: «Ostojo  i twierdzo moja, 
Boże mój, Tobie ufam»."
(Ps 91,1-2 - tłumaczenie Czesław Miłosz)


Przed nami 110. rocznica urodzin św. s. Faustyny Kowalskiej - Apostołki Bożego Miłosierdzia.

Św. s. Faustyna Kowalska

Przesłanie Dzienniczka jest jednoznaczne.
Świetnie odzwierciedlają je słowa z Księgi Izajasza:
"Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, 
wezwałem cię po imieniu; tyś moim! 
Gdy pójdziesz przez wody, Ja będę z tobą, 
i gdy przez rzeki, nie zatopią ciebie. 
Gdy pójdziesz przez ogień, nie spalisz się, 
i nie strawi cię płomień. 
Albowiem Ja jestem Pan, twój Bóg..."
(Iz 43,1-3 - Biblia Tysiąclecia /BT/).

niedziela, 16 sierpnia 2015

Polski sierpień

"On zaś rzekł: 
«Tym bardziej szczęśliwi, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go.»"
(Łk 11,28 - przekład pod redakcją ks. Mariana Wolniewicza)


Sierpień jest wyjątkowy. Niezapomniana atmosfera pieszych pielgrzymek na Jasną Górę.
Aż łza w oku się kręci, że nie mogę wziąć udziału w tym roku. Odżywają wspomnienia kolejnych dni pielgrzymowania...


Sierpień jest patriotyczny. Od rocznicy Powstania Warszawskiego (1.08.), poprzez Cud nad Wisłą i Bitwę Warszawską (15.08.), po Dzień Wolności i Solidarności w rocznicę podpisania porozumienia kończącego strajki 1980 roku (31.08.). Z Matką Bożą Anielską (2.08.), Zielną (15.08.), Królową (22.08.), Częstochowską (26.08.).

Sierpień to także okazja do świętowania wspomnienia naszych wielkich świętych: bł. Edmunda Bojanowskiego (7.08), św. Teresy Benedykty od Krzyża - Edyty Stein (9.08.), św. Maksymiliana Marii Kolbego (14.08.), św. Jacka (17.08.), bł. Sancji Szymkowiak (18.08.).

Do tej "wyliczanki" chciałbym dołożyć jeszcze jedną wielką postać - kapucyna bł. Marka z Aviano (13.08.), który dzięki swoim charyzmatom zjednoczył wojska chrześcijańskie pod Wiedniem, pod dowództwem króla Jana III Sobieskiego. Do historii przeszły słowa, jakie przekazał Ojcu Świętemu w sprawozdaniu z bitwy - "Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył!".

Sobieski pod Wiedniem, Jan Matejko (1883), Muzeum Watykańskie

(Na obrazie - Król Jan III Sobieski podaje list z wiadomością o pokonaniu Turków kanonikowi Denhoffowi, który przekaże go wraz ze zdobytym sztandarem papieżowi Innocentemu XI. Obraz został podarowany przez Jana Matejkę papieżowi Leonowi XIII, jako dar narodu polskiego, z okazji obchodów 200. rocznicy stoczenia zwycięskiej bitwy.)

niedziela, 9 sierpnia 2015

Mojżesz wznosi Namiot Spotkania

Pozwól mi rankiem usłyszeć o Twojej łasce, 
bo w Tobie pokładam nadzieję. 
Wskaż mi drogę, którą pójść powinienem, 
bo do Ciebie wznoszę moją duszę. 
(Ps 143,8 - Biblia Ekumeniczna)


Jak podaje nam Księga Wyjścia, Mojżesz otrzymał polecenie: "Tak powiedział Pan do Mojżesza: «W pierwszym dniu miesiąca pierwszego postawisz przybytek wraz z Namiotem Spotkania. I umieścisz w nim Arkę Świadectwa, i nakryjesz ją zasłoną.»" (Wj 40,1-3 - Biblia Tysiąclecia /BT/).

Grafika ze strony http://mesjasz.info.pl/?p=429

Dalsze wersety (4-11) dokładnie opisują jak Namiot Spotkania (zwany też Przybytkiem Mojżeszowym) ma być urządzony.

Grafika ze strony https://pl.wikipedia.org/wiki/Przybytek_Moj%C5%BCeszowy

Gdy Mojżesz wypełnił otrzymane polecenia "Wtedy to obłok okrył Namiot Spotkania, a chwała Pana napełniła przybytek." (Wj 40,34 - BT).

Głównym celem Izraelitów był marsz przez pustynię do Ziemi Obiecanej, zgodnie z zapowiedzią "Postanowiłem więc wywieść was z ucisku w Egipcie i zaprowadzić do ziem Kananejczyka, Chetyty, Amoryty, Peryzzyty, Chiwwity i Jebusyty, do ziemi opływającej w mleko i miód." (Wj 3,17 - BT).

I Bóg prowadzi. "Ile razy obłok wznosił się nad przybytkiem, Izraelici wyruszali w drogę, a jeśli obłok nie wznosił się, nie ruszali w drogę aż do dnia uniesienia się obłoku. Obłok bowiem Pana za dnia zakrywał przybytek, a w nocy błyszczał jak ogień na oczach całego domu izraelskiego w czasie całej ich wędrówki." (Wj 40,36-38 - BT).
Izraelici uczyli się posłuszeństwa Bogu - kiedy i gdzie mają iść.

Podobnie, jak z manną na pustyni, którą mieli zebrać wg potrzeb na jeden dzień.
"Wtedy powiedział do nich Mojżesz: «To jest chleb, który daje wam Pan na pokarm. To zaś nakazał wam Pan: Każdy z was zbierze dla siebie według swej potrzeby, omer na głowę. Każdy z was przyniesie według liczby osób, które należą do jego namiotu.»" (Wj 16,15-16 - BT).
"Następnie Mojżesz powiedział do nich: «Niechaj nikt nie pozostawia nic z tego do następnego rana». Niektórzy nie posłuchali Mojżesza i pozostawili trochę na następne rano. Jednak tworzyły się robaki i nastąpiło gnicie." (Wj 16,19-20 - BT).

Zbieranie manny - Giovanni Battista Tiepolo (1738-1740)

"W szóstym zaś dniu zbierali podwójną ilość pożywienia. I odłożyli na następny dzień według nakazu Mojżesza. I nie nastąpiło gnicie, ani też nie tworzyły się tam robaki. Mojżesz powiedział: «Jedzcie to dzisiaj, albowiem dzisiaj jest szabat ku czci Pana! Dzisiaj nie znajdziecie tego na polu. Przez sześć dni możecie zbierać, jednak w dniu siódmym jest szabat i nie będzie nic tego dnia.»" (Wj 16,22.24-26 - BT).

Izraelici mieli słuchać Boga, a nie planować. My natomiast uwikłaliśmy się w planowanie wszystkiego. Chcemy być samodzielni i samowystarczalni.

A Pan mówi:
"Pouczę cię i wskażę ci drogę, jaką masz kroczyć; będę twoim doradcą mając oczy utkwione w tobie." (Ps 32,8 - Biblia Poznańska /BP/).
Więc odpowiedzmy "Prowadź mię ścieżką Twoich przykazań, bo upodobałem je sobie." (Ps 119,35 - BP).

Zrozumienie powyższych tekstów ułatwi nam Sarah Young w "Jezus mówi do ciebie":
"UFAJ MI NA TYLE, aby nie starać się przewidywać i kontrolować tego, co się wydarzy. Odpręż się i pokrzep w Blasku Mojej wiecznej Miłości. Choć Moje miłosne Światło nigdy nie przygasa, często jesteś nieświadomy Mojej promiennej Obecności przy tobie. Gdy wybiegasz myślami wprzód, zastanawiając się nad tym, co zrobisz czy powiesz, starasz się być samowystarczalny - próbujesz radzić sobie bez Mojej pomocy. To mało oczywisty grzech, który jest tak powszechny, że często pozostaje niezauważony.
Alternatywą jest życie bieżącą chwilą i nieustanne poleganie na Mnie. Zamiast się obawiać, że twoje zasoby okażą się niewystarczające, ciesz się Moimi obfitymi dobrami. Ćwicz swój umysł, aby w każdej chwili szukał u Mnie pomocy, nawet jeśli czujesz się wystarczająco pewnie, aby samodzielnie się z czymś zmierzyć. Nie dziel swoich spraw na te, z którymi sam sobie poradzisz, i te, przy których będziesz potrzebował Mojego wsparcia. Naucz się polegać na Mnie w każdej sytuacji. Dzięki temu zaczniesz bardziej cieszyć się życiem i będziesz śmiało stawiać czoła wszystkiemu, co niesie dzień." (10 października).

"Ufaj Panu i czyń dobrze,
byś mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Radości szukaj w Panu,
On ci użyczy, czego serce pragnie.
Powierz Panu twoją drogę,
Jemu zaufaj, On sam będzie działał.
Sprawi, że wzejdzie jak światło twa sprawiedliwość
i twoje prawo jak blask południa."
(Ps 37,3-6 - przekład O. Stanisława Wójcika CSsR).

niedziela, 2 sierpnia 2015

Obwieszczaj światu Moją Obecność

Gdy spoglądam na Twe niebo, dzieło Twoich rąk,
na księżyc i gwiazdy, któreś umocował - 
czymże jest człowiek, że o nim pamiętasz,
czym syn człowieczy, że o niego się troszczysz?
(Ps 8,4-5 - Biblia Poznańska)


Jakże pouczająco brzmią słowa kazania św. Piotra Chryzologa, biskupa i doktora Kościoła "O tajemnicy Wcielenia":
"Narodzenie Chrystusa nie było dziełem konieczności, ale mocy. Było sakramentem miłosierdzia i przywróceniem zbawienia człowiekowi. Niezrodzony Bóg, który uczynił człowieka z dziewiczej gliny, odnowił go rodząc się z dziewiczego ciała. Ręka, która zechciała ująć glinę, aby nas stworzyć, zechciała przyjąć nasze ciało, aby nas odnowić. To zaś zamieszkanie Stwórcy w stworzeniu, Boga w ciele, nie jest poniżeniem Boga, ale wywyższeniem człowieka. 
Człowieku, dlaczego sobie samemu uwłaczasz, skoro Bóg tak wysoko cię ceni? Dlaczego, wywyższony przez Boga, tak bardzo siebie poniżasz? Dlaczego roztrząsasz, jak pojawiłeś się na świecie, a nie zastanawiasz się, po co się pojawiłeś? Czyż nie widzisz, że cała ta budowla świata dla ciebie została stworzona? Dla ciebie zesłane światło rozprasza wszędzie ciemności, dla ciebie nocy wyznaczono granice, dla ciebie odmierzono dzień; dla ciebie niebo zostało rozjaśnione różnobarwnym blaskiem słońca, księżyca i gwiazd; dla ciebie ziemia została wymalowana kwiatami, drzewami i owocami; dla ciebie stworzone zostało bogactwo przedziwnych zwierząt w powietrzu, na ziemi i w wodzie, aby smutna samotność nie mąciła radości z powodu nowego świata. 
A oto Stwórca szuka, co jeszcze mógłby dodać do twojej godności. Wycisnął w tobie swoje podobieństwo, aby widzialne odbicie uczyniło obecnym w świecie niewidzialnego Stwórcę. Powierzył ci także zarządzanie ziemią, aby tak wielka posiadłość, jaką jest świat, nie była pozbawiona zastępcy Pana. W swej niezmiernej dobroci przyjął na siebie to, czego sam w tobie dokonał. On, który przedtem zechciał ujawnić się w człowieku przez swe odbicie, zechciał teraz ukazać się w nim naprawdę; zechciał stać się tym, komu przedtem pozwolił być swoim odbiciem." (Kazanie 148).