poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Tobie złożę ofiarę dziękczynną i Pańskiego imienia wzywać będę

Bardzo głęboka jest treść Psalmu 116 - pieśni dziękczynnej, o miłowaniu Boga - tłumaczenie Czesława Miłosza:

"Rozmiłowałem się, bo usłyszał Pan głos błagania mego.
Bo skłonił ku mnie ucho swoje i póki dni moich wzywać Go będę.
Oplatały mnie sidła śmierci i udręki Otchłani dosięgły mnie, ucisk i boleść przyszły na mnie.
Aż wezwałem imienia Pańskiego: «Panie, uratuj moją duszę !»
Łaskawy jest Pan i sprawiedliwy, Bóg nasz jest miłosierny.
Strzeże maluczkich Pan, uniżony zostałem, a wspomógł mnie.
Wróć, duszo moja, do spokoju swego, gdyż Pan ciebie obdarował.
Bo uchroniłeś duszę moją od śmierci, oczy moje od łez, nogę moją od upadku.
Chodzić będę w obliczu Pana po ziemi żyjących.
Wierzyłem, kiedy mówiłem: «Otom jest uciśniony wielce».
A rzekłem w mojej trosce: «Wszelki człowiek jest zawodny».
Cóż oddam Panu za wszystkie dobrodziejstwa, które mi okazał?
Kielich zbawienia podniosę i wezwę imienia Pańskiego.
Śluby moje Panu wypełnię przed całym Jego ludem.
Drogocenna jest w oczach Pańskich śmierć wiernych Jego.
O Panie, przecie jestem sługa Twój, sługa Twój i syn służebnicy Twojej. 
Rozwiązałeś moje pęta.
Tobie złożę ofiarę dziękczynną i Pańskiego imienia wzywać będę.
Śluby moje Panu wypełnię przed całym Jego ludem.
W podwórcach domu Pańskiego, pośrodku ciebie, Jeruzalem ! Alleluja".

Jakże ściśle związane są z sobą dziękczynienie i miłowanie Boga.
Przybliża to tekst przewidziany na dzień 6 kwietnia w książce Sarah Young "Jezus mówi do ciebie" (z imprimatur Kurii Metropolitalnej w Krakowie):

"ZŁÓŻ MI OFIARĘ dziękczynną. Niczego nie traktuj jako rzeczy oczywistej - nawet wschodu słońca. Zanim Szatan skusił Ewę w rajskim ogrodzie, wdzięczność była tak naturalna jak oddychanie. Diabeł zwrócił uwagę Ewy na jedyną zakazaną rzecz w całym ogrodzie. Raj był pełen soczystych, apetycznych owoców, ale Ewa - zamiast dziękować za obfitość tego, co dostępne - skupiła się na tej jednej rzeczy, której nie mogła mieć. Koncentrując się na tym, co było jej zabronione, straciła jasność umysłu i uległa pokusie.
Ty także tracisz jasność umysłu, gdy skupiasz się na nieprzyjemnych sytuacjach i na tym, czego ci brakuje. Nie doceniasz życia, zbawienia, słońca, kwiatów i wielu innych Moich darów. Doszukujesz się usterek i nie jesteś w stanie cieszyć się życiem, dopóki nie zostaną „naprawione".
Gdy myślisz o Mnie z wdzięcznością, Światło Mojej Obecności wypełnia cię i coraz bardziej cię odmienia. Ćwicz się w dziękczynieniu, a będziesz kroczył ze Mną w Światłości".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz