niedziela, 25 października 2015

„Dobrej nocy i sza”

Śpiewać będę Panu przez całe życie,  
grać mojemu Bogu, dopóki istnieję. 
Niech Mu miłe będzie moje śpiewanie, 
a ja radować się będę w Panu. 
(Ps 104,33-34 - tłumaczenie O. Stanisław Wójcik CSsR)



W czwartek 22 października obchodziliśmy liturgiczne wspomnienie św. Papieża Jana Pawła II.
Dzień ten jest wezwaniem do refleksji, ale też do wsparcia dzieł związanych z postacią naszego Ojca Świętego.

Piękną inicjatywę podjął Chór Centrum Myśli JP2 - wydaje płytę z kołysankami.
Płyta jest sponsorowana. Wpłacając niewielką kwotę - otrzyma się podziękowanie z nagraniem kołysanki (15 zł), podziękowanie z płytą (30 zł), podziękowanie z krótkim tekstem na okładce płyty (50 zł) itd.
Szczegóły na stronie http://odpalprojekt.pl/projekty/pokaz/594,plyta-kolysankowa-%E2%80%9Edobrej-nocy-i-sza.


Świetny pomysł wydawniczy i świetny prezent dla młodych rodziców (szczególnie ze spersonalizowaną płytą) lub pod choinkę.

UWAGA! ZOSTAŁO TYLKO 6 DNI (do 31 października).

Chór Centrum Myśli JP2

Nagrań dwóch kołysanek posłuchać można na stronie http://dobrejnocy.eu/.

Chór Centrum Myśli JP2

Pełna informacja jest dostępna także na Facebooku, na profilu Chóru Centrum Myśli JP2
https://www.facebook.com/chorjp2.


Chwalcie Go dźwiękiem rogu, 
chwalcie Go na harfie i cytrze! 
Chwalcie Go bębnem i tańcem, 
chwalcie Go na strunach i flecie! 
Chwalcie Go na cymbałach dźwięcznych, 
chwalcie Go na cymbałach brzęczących: 
Wszystko, co żyje, niech chwali Pana! 
Alleluja.
(Ps 150,3-6 - Biblia Tysiąclecia /BT/)

niedziela, 18 października 2015

Gorący okres przedwyborczy

„odpowiedzialne obywatelstwo jest cnotą, 
a uczestnictwo w życiu politycznym jest obowiązkiem moralnym”
Papież Franciszek, adhortacja Evangelii Gaudium, 220.


Już tylko tydzień pozostał do wyborów. Atmosfera wyraźnie się zagęszcza.
Dobrze jest więc przypomnieć dwa dokumenty Kościoła w Polsce.

Oto fragmenty Komunikatu Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski do partii politycznych z 9 września 2015 r.:


Trudno znaleźć jedną pozycję czy opcję polityczną, która byłaby w pełni zgodna z wymogami wiary chrześcijańskiej. Twierdzenie, że jakaś partia lub ugrupowanie polityczne w pełni odpowiadają wymogom wiary i życia chrześcijańskiego powoduje nieporozumienia. Chrześcijanin nie może znaleźć partii w pełni odpowiadającej wymaganiom etycznym zrodzonym z wiary i przynależności do Kościoła... 
Rozróżnienie z jednej strony pomiędzy wymogami wiary a opcjami społeczno-politycznymi, z drugiej zaś pomiędzy wyborami dokonywanymi przez poszczególnych chrześcijan i wyborami całej wspólnoty chrześcijańskiej powoduje, że przynależność czy poparcie dla jakiejś partii czy bloku politycznego uważane jest za decyzję osobistą, uprawnioną przynajmniej w odniesieniu do partii czy stanowisk politycznych, które dają się pogodzić z wiarą i wartościami chrześcijańskimi...
W żadnym przypadku „nikomu nie wolno zawłaszczać autorytetu Kościoła wyłącznie na rzecz własnego rozwiązania”.

Ten bardzo ważny dokument przytacza cytaty z Kompendium Nauki Społecznej Kościoła
Aby uniknąć nieporozumień w związku z przytoczeniem tylko fragmentów tekstu Komunikatu, proponuję zapoznać się z pełną jego treścią.


Komunikat kończy się stwierdzeniem:
Zachęcamy więc każdego z wiernych do głosowania w zgodzie z własnym sumieniem, wrażliwym na dobro wspólne i stojącym na straży życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci.
Wszystkich wiernych prosimy o modlitwę w intencji naszej Ojczyzny.

Odpowiedzią na to wezwanie niech będzie - przytaczana już na blogu - modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi SJ:

Kazanie Skargi, Jan Matejko (1864)

Boże, Rządco i Panie narodów, 
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać, 
a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej, 
błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna, 
chwałę przynosiła Imieniowi Twemu 
a syny swe wiodła ku szczęśliwości.

Wszechmogący wieczny Boże, 
spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom 
i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, 
byśmy jej i ludowi Twemu, 
swoich pożytków zapomniawszy, 
mogli służyć uczciwie.

Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje, 
rządy kraju naszego sprawujące, 
by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym 
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.


niedziela, 11 października 2015

Chrześcijaństwo to relacje...

Naucz nas liczyć dni nasze, 
abyśmy doszli do mądrości serca. 
Dobroć Pana, Boga naszego niech będzie nad nami, 
poszczęść nam w pracy rąk naszych, 
dziełu rąk naszych błogosław.
(Ps 90,12.17 - przekład O. Stanisława Wójcika CSsR) 


Chrześcijaństwo to relacje. Relacje Boga z człowiekiem, człowieka z Bogiem. Relacje międzyludzkie, moje z Tobą, Twoje ze mną.
Według definicji - relacje, to sposób wyrażania interakcji uczuć i postaw.

Chrystus w domu Marii i Marty, Jan Vermeer (1654-56)
O relacjach Pana Jezusa z Martą i Marią, siostrami Łazarza, oraz pomiędzy siostrami, opowiada nam św. Łukasz w swojej ewangelii. Tekst ten przytoczę w tłumaczeniu publikowanym w Biblii Poznańskiej /BP/:
"W czasie podróży Jezus wszedł do wioski (Betanii). A pewna kobieta imieniem Marta przyjęła Go w gościnę. Miała siostrę, którą nazywano Marią. Ta, siedząc u stóp Pana słuchała Jego słów. Marta zaś krzątała się około wielu posług. Przystanąwszy powiedziała: «Panie, nic Cię to nie obchodzi, że moja siostra mnie jednej pozostawiła usługiwanie? Powiedz jej zatem, żeby mi pomogła!». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o tak wiele, a przecież jednego tylko potrzeba. Maria wybrała najlepszą cząstkę, która nie zostanie jej zabrana»." (Łk 10,38-42 - BP).

I wcale nie jest to tekst o wspaniałej Marii i be-Marcie.

O. Robert Głubisz OP
Zrozumienie tego fragmentu ewangelii przybliża komentarz z BP:
"Trzy wersje tekstu znajdują się w rękopisach «a jednego potrzeba», «a niewiele potrzeba», «a niewiele albo jednego potrzeba»...  Wydaje się jednak, że tekst dotyczy nie tylko posiłku czy ilości potraw. Słowa «a przecież jednego tylko potrzeba», mogą też odnosić się do tego, co czyni Maria, mianowicie do słuchania słów Jezusa. «Maria wybrała najlepszą cząstkę» - to nie oznacza, że Marta wybrała złą, ale zgodnie z semicką myślą oznajmia, że to, co wybrała Maria, jest lepsze...".

W tym duchu wypowiadał się też O. Robert Głubisz OP - przeor warszawskiego klasztoru św. Józefa na Służewie, którego nauki - poświęconej relacjom - niedawno miałem przyjemność wysłuchać. Możliwe, że Marta tą drogę już przebyła, a obecnie kontynuuje służbę na rzecz bliźniego.

Nasze relacje z Panem Jezusem nie zawsze będą łatwe. Nie zawsze będziemy wszystko rozumieć. Najlepiej o tym świadczy dialog dwunastoletniego Jezusa z Maryją i Józefem po odnalezieniu w świątyni jerozolimskiej:
Odnalezienie Jezusa w świątyni, Carl Heinrich Bloch (XIX w.)
"A rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na święto Paschy. Gdy [Jezus] miał lat dwanaście, również udali się tam, zgodnie ze zwyczajem świątecznym. Po upływie uroczystości, gdy oni znajdowali się w drodze powrotnej, Jezus - jeszcze dziecko - został w Jerozolimie, o czym nie wiedzieli Jego rodzice. Sądząc, że jest On wśród pielgrzymujących, uszli dzień drogi, szukając Go wśród krewnych i znajomych. Nie znalazłszy Go jednak, wrócili do Jerozolimy, poszukując Go. 
I oto po trzech dniach znaleźli Go w świątyni: siedział pośrodku między nauczycielami, słuchał ich i zadawał im pytania. A wszyscy ci, którzy Go słuchali, byli pełni podziwu dla Jego rozsądku i dla samych odpowiedzi. I zobaczywszy Go, zdziwili się. A Matka powiedziała do Niego: «Synu, cóżeś nam uczynił? Oto ojciec Twój i Ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». A On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czyż nie wiedzieliście, że byłem zajęty sprawami mego Ojca?» Lecz oni nie zrozumieli tego, co im powiedział." (Łk 2,41-50 - Biblia Warszawsko-Praska).

Podobnie jest z nami. Nie rozumiemy tego co nas spotyka, co do nas Jezus mówi. Byśmy jednak umieli zachować te słowa w swoim sercu, jak Maryja (por. Łk 2,51).

Dlatego modliłem się  i dane mi zrozumienie.
Wołałem i przyszedł na mnie duch mądrości. 
Przełożyłem ją nad berła i trony, 
i bogactwo porównane z nią miałem za nic. 
Nie równał się z nią dla mnie klejnot bezcenny, 
bo wszystkie złoto przy niej jest garstką piasku, 
i błotem wydaje się srebro wobec niej. 
Nad zdrowie i nad piękność ją umiłowałem 
i mieć ją było dla mnie więcej niż mieć światło, 
bo jasność od niej bijąca nigdy nie ustaje.  
Wszelkie dobra przyszły z nią razem
i niepoliczone bogactwa wziąłem z jej rąk. 
Radowałem się ze wszystkim, bo rządziła tym Mądrość, 
choć nie wiedziałem, że ona jest rodzicielką wszystkiego. 
Ze szczerym sercem uczyłem się i nie żałując daję, 
bogactwa jej nie będę ukrywać. 
Niewyczerpanym jest bowiem skarbem dla ludzi.
Którzy ją posiadają, zyskują przyjaźń Boga, 
Jemu są zleceni darami jej nauk. 
(Mdr 7,7-14 - tłumaczenie Czesława Miłosza)


niedziela, 4 października 2015

Seraficki Ojciec Franciszek

"A Jezus... rzekł do nich: «... Zaprawdę, powiadam wam: 
Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego»."
(Mk 10,14-15 - Biblia Tysiąclecia /BT/)



Św. Franciszek z Asyżu
W dniu dzisiejszym, w zakonach franciszkańskich obchodzimy uroczystość św. Franciszka z Asyżu. Przyzwyczailiśmy się do patrzenia na tego świętego przez pryzmat Jego umiłowania przyrody, wszystkiego co żyje.
Jednak św. Franciszek w przyrodzie widział zamysł Boga. W czasie swojego życia nauczył się bezgranicznie wierzyć Bogu, ufać Bogu jak dziecko. Z tego też wypływał tak wielki szacunek dla słowa Bożego, franciszkowe umiłowanie Pisma Świętego.

(Bóg) "wszystko poddał pod Jego (Chrystusa) stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem" (Ef 1,22-23 - BT).

Swój szacunek dla Kościoła i kapłanów św. Franciszek wyraził w swoich pismach: 
"Będąc sługą wszystkich, mam obowiązek służyć wszystkim i udzielać wonnych słów mojego Pana... Powinniśmy również nawiedzać często kościoły oraz szanować i czcić duchownych, nie tyle dla nich samych, bo mogą być grzesznikami, ile dla ich urzędu i posługi wobec Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, które oni konsekrują na ołtarzu, sami przyjmują i innym udzielają. I bądźmy wszyscy mocno przekonani, że nikt nie może inaczej się zbawić, jak tylko przez święte słowa i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa, które duchowni głoszą, przekazują i udzielają." (List do wiernych /redakcja druga/ - 2LW 2.33-34)

Boże, Ty sprawiłeś, że Seraficki Ojciec Franciszek żyjąc w ubóstwie i pokorze upodobnił się do Chrystusa, daj, abyśmy idąc tą drogą naśladowali Twojego Syna i zjednoczyli się z Tobą pełni wesela i miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Nie bez przyczyny właśnie 4 października, w uroczystość św. Franciszka, który tak umiłował zamysł Boga w stosunku do świata i człowieka, Ojciec Święty Franciszek zainaugurował obrady XIV Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów na temat „Powołanie i misja rodziny w Kościele i świecie współczesnym”.

Wprowadzeniem do tematyki Synodu było ORĘDZIE PAPIEŻA FRANCISZKA NA XLIX ŚWIATOWY DZIEŃ ŚRODKÓW SPOŁECZNEGO PRZEKAZU: Przekaz o rodzinie jako uprzywilejowanym miejscu spotkania w bezinteresownej miłości.

W tej tematyce pozostaje też LIST EPISKOPATU POLSKI ZAPOWIADAJĄCY OBCHODY XV DNIA PAPIESKIEGO „Jan Paweł II – patron rodziny”. Przypomina nam, co o rodzinie mówi nam Pismo Święte, nauczanie Kościoła oraz św. Jan Paweł II.


Módlmy się w intencji rodzin i Synodu Biskupów modlitwą do Świętej Rodziny, napisaną przez Papieża Franciszka:

Jezu, Maryjo i Józefie w Was kontemplujemy blask prawdziwej miłości, do Was zwracamy się z ufnością.

Święta Rodzino z Nazaretu, uczyń także nasze rodziny środowiskami komunii i wieczernikami modlitwy, autentycznymi szkołami Ewangelii i małymi Kościołami domowymi.

Święta Rodzino z Nazaretu niech nigdy więcej w naszych rodzinach nikt nie doświadcza przemocy, zamknięcia i podziałów: ktokolwiek został zraniony albo zgorszony niech szybko zazna pocieszenia i uleczenia.

Święta Rodzino z Nazaretu, oby Synod Biskupów mógł przywrócić wszystkim świadomość sakralnego i nienaruszalnego charakteru rodziny, jej piękna w Bożym zamyśle.

Jezu, Maryjo i Józefie 
Usłyszcie, wysłuchajcie naszego błagania.
Amen.